Ta niewielka , w porównaniu z rozplenicami, czy miskantami , kosmatka , nazywana jest 'rośliną ostatniej szansy', gdyż świetnie sprawdza się na trudnych stanowiskach: słabych glebach, w gąszczach dość zaborczych roślin, w pełnym cieniu. Nie tylko daje rade przetrwać, ale jaskrawo zdaje sie krzyczeć 'Jestem tu ! jestem!' .Nie lubi tylko palącego słońca i przed nim należy ją chronić, natomiast stanowiska wschodnie, zachodnie i północne będą dla niej jak najbardziej odpowiednie,
Jej sztywne, żóltopomarańczowe liście tworzą zgrabne, zwarte kępy, które nie dają się nie zauważyć, mimo mikrego dość wzrostu 25 cm . O szerokości kępy, decydujemy zazwyczaj my, odbierając sadzonki , ale te, do rozpiętości 40 cm, wyglądają najładniej.
Polecam, jako świetną , sprawdzoną roślinę do zadarniania cienistych powierzchni, na obwódki i kompozycji z ciemniejszymi roślinami. Zimozielone liście 'Solar Flair' , będą cieszyć nawet zimą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)