Jędrzejówka, to miejsce, które marzy mi się, jako mroczny las pełen roślin kochających cień. Mam jednak i kawałek słonecznej patelni, którą chciałabym pozostawić w tej formie. Po analizie nasadzeń stwierdziłam,ze potrzeba mi nieco koloru, aby zrównoważył zieleń miejsc cienistych, Zdecydowałam się na azalie ( które dobrze rosną w mojej kwaśnej glebie) gdyż praca przy słonecznych , bylinowych rabatach zabrałaby mi cenny czas, który chciałabym poświęcić temu, co lubię. Jędrzejówka zaczęła więc w tym roku pęcznieć od krzewów o róznych barwach kwiatów. Część pąków azaliowych oczywiście przemarzła, ale kilkanaście odmian cieszyło mnie swoimi nasyconymi barwami..
Przedstawiam jeden z moich ostatnich nabytków ... To azalia 'Whitethroat'. Kupiłam tą starą odmianę - uzyskaną jeszcze przed 1939 a wprowadzoną do sprzedazy w 1941r - gdyż wydawała mi się bardzo oryginalna zarówno pokrojem krzewu, jak i kształtem kwiatów. Ich kolor aż oslepia, jest naprawdę śnieżnobiały i choć są mniejsze od kwiatów innych azalii tego typu , zawiązują się w wielkiej ilości. Posadziłam ją na alei wjazdowej, w towarzystwie kwitnacego zimą oczaru i owijającej się wokół pergoli glicynii a teraz mam nadzieje,że dobrze się zaadoptuje i w przyszłym roku pokaże na co ją stać.
Krótka metryczka:
Rhododendron 'Whitethroat' Grupa Mollis Azalea (Ind. KnaphiII-Exbury Azalea)
Pochodzenie: Knap Hill Nursery ( Wielka Brytania) 1941
Pokrój : zwarty, kulisty
Liscie: jasnozielone
Kwiaty: śnieżnobiałe, zebrane w kwiatostany 7-12 szt (VI)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)