wtorek, 27 stycznia 2015

Arboretum Wojsławice we wrześniu


Zazwyczaj odwiedzałam arboretum w Wojsławicach  wiosną , gdy feeria barw i zapachów azalii, oraz różaneczników zniewalała już przy wejściu do tego pięknego ogrodu. W tym roku, zdarzyło się jednak, że zawitałam tam również jesienią. Co mogę napisać? Jesienne Wojsławice są równie piękne, ale spokojniejsze i stanowią prawdziwą gratkę dla miłośników traw i paproci. Dużo czasu spędziłam na ich fotografowaniu.



 Godzinami można błądzić cienistymi alejkami i podziwiać pięknie zestawione rośliny...  W części słonecznej, którą przeważnie - ze względu na swoje ogrodnicze zainteresowania - omijam, zachwyciły mnie trawy. Wspaniale skomponowane, silne i zdrowe, cudnie wyglądają na dużej przestrzeni, na tle dorosłych drzew i krzewów.

Poniżej kilka fotek  wrześniowego oblicza wojsławickiego arboretum. Nie byliście? Zachęcam!






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)