sobota, 24 października 2015

Harrogate - Flower Show (20.IX 2015) cz.I

O ubiegłorocznym Flower Show w Harrogate;2014,  można przeczytać w tym wpisie.
 Tegoroczny jubileuszowy , jesienny Flower Show   , to impreza , jakiej moglibyśmy sobie tylko życzyć u nas, w Polsce. Zorganizowana z wielkim rozmachem, dopięta w każdym calu i pod każdym względem. Moc wystaw i sprzedawców, zaplecze socjalne, doskonale zorganizowany dojazd, parkowanie aut, oznakowanie i kompetentna , szalenie życzliwa obsługa gotowa dopomóc każdemu w każdej trudnej sytuacji. W wielu miejscach rozstawiono mapy terenów wystawowych, na których zaznaczono miejsca, gdzie aktualnie się znajdujemy. Ułatwiało to dotarcie do wybranych stoisk, czy hal.

 Na tereny Flower Show wejść można było jedną z 4 bram - ja weszłam przez Złote Wrota, ale przez kazdą przelewały się tłumy zwiedzających wyposażonych zazwyczaj w wózki, lub kosze na ewentualne ogrodnicze zakupy. Wchodzących razem ze mną przez Gold Gate witała orkiestra dixielandowa , z której mażoret czarował wszystkie panie i chętnie się z nimi fotografował. Powszechnie panująca atmosfera zabawy i beztroski... lekko słoneczny, ciepły  dzień i tysiące roślin , narzędzi, oraz  gadżetów ogrodowych zgromadzonych tuz na wyciągnięcie rąk...czego więcej trzeba ogrodnikom, by byli szczęśliwi w taki dzień ?



Tradycją Flower Show są tzw Uliczki Inspiracji , czyli różne warianty zagospodarowania pewnego fragmentu ogrodu.W tym roku, przedmiotem prezentacji były przedogródki.  Jak wiadomo, większość angielskich ogrodów jest wielkości 2-5 arów, więc  miejsca przed domem w pierwszej kolejnosci wykorzystywane sa na podjazdy dla aut a dopiero pozostała reszta zmieniana jest w coś...w rodzaju ogrodu.Faktycznie, sztuką jest takie zagospodarowanie tej powierzchni, aby ze smakiem i logicznie wyglądała. 
 W tym roku, jedna z hal wystawowych została wyburzona a nowa ma być oddana do użytku wiosną 2016r. W hali nr 2 obejrzeć można było dorobek yorkshirskich rolników , ogrodników , pszczelarzy i różnorodnych stowarzyszeń krajowych i regionalnych.




Na potrzeby wystawców tegorocznego Flower Show, tymczasowo powiększono halę, która w ubiegłych latach stanowiła miejsce odpoczynku zwiedzających : mieściła kafejki i restauracje. W tym roku w  tym właśnie pawilonie rozmieszczono  stoiska sprzedawców roślin , wystawę przedstawionych do konkursów płodów rolnych, oraz stoiska z żywnością i innymi artykułami: tkaninami, wyrobami skórzanymi, biżuteryjnymi, odzieżą... Najpierw kilka zdjęć z wystawy konkursowej - owoce i warzywa yorkshirskich ogrodników















 Część 'nieroślinna' hali - tu można było kupić regionalne wypieki, wędliny, słodycze i  wyroby rzemiosła.Można było kupic ręcznie malowane i wyklejane kartki, tkaniny na zasłony i obicia, skosztować wina, ciast , dżemów i oliwek...
















 Już po zwiedzeniu tej części hali, wiele osób zasiadało na ławkach , aby odpocząć, napić się kawy i zebrać siły do dalszej wędrówki. Ciąg dalszy relacji, w następnym wpisie a będzie on bardziej... 'ogrodowy' .
Zapraszam pod ten link
Poll


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)