Są i takie hosty, którym jesień niestraszna i tak rok za rokiem...Kiedy inne już są kupkami pożółkłych liści, ona - hosta Tickle Me Pink - jaśnieje swoją limonkową, świeżutką barwą, jak gdyby dopiero rozwinęła skrzydła. Wiosną jest bardziej żółta, ale wtedy wszystkie hosty zachwycają świeżymi barwami , więc Tickle Me Pink nie rzuca wśród nich na kolana. Dopiero w VIII, gdy pojawiają się ciemnobordowe łodygi i pąki kwiatowe a z nich rozwijają się lawendowe kwiaty, zaczynamy podejrzewać, iż jest to nietuzinkowa hosta. Pod koniec IX mocno rzuca się w oczy ciekawy kształt i kolor jej falujących listków , oraz urocza czerwień łodyżek, wylewająca się lekko w nasadę liści. Choć nie zalicza się do dużych host - osiąga ok.30 cm wzrostu - w swoim jesiennym wydaniu jest naprawdę piękna !
metryczka:
rozmiar: M ( 25-35 cm wys., kępy są raczej szersze, niż wyższe )
intro: B. & D. Stegeman/J. Hack
hybryda host: 'One Man's Treasure' x 'Squash Casserole'
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)