środa, 4 listopada 2015

Kombinuję, kombinuję...(okno skrzynkowe)

 

Ogarnął mnie szał murowanie...To znaczy nie dosłownie, żebym machała kielnią, ale planuję kolejne mury i krecę się za starymi cegłami i kamulcami, gdzie się tylko da! Wracając z pracy do domu tłukę samochód po bocznych drogach, zaglądam do najbardziej zaniedbanych wsi, gdzie stoi mnóstwo starych chałup skazanych na śmierć. Ponieważ są wiekowe, nie wolno ich rozbierać, ale przecież nie każdy musi mieć spore pieniądze na ich konserwację, skoro państwo nie spieszy z pomocą a tylko wiele wymaga w tej materii. Tak więc chałupy stoją pochylone i czekają na większą wichurę, która je obali. Wtedy można przystąpić do legalnej rozbiórki.

Przejeżdżając ostatnio przez jedną z takich wiosek, oddaloną o 8 km od mojego miasta, spostrzegłam dym ogniska a na podwórku całą stertę różnych maneli przyszykowanych do spalenia. Wśród nich, na samym wierzchu leżało ono... Śliczne stare skrzynkowe okno z ościeżnicą , na dawny  sposób wyposażone w skrzydła tzw letnie i zimowe (jedne otwierają się do środka, drugie na zewnątrz). Zawróciłam auto w pierwszym dogodnym miejscu i zapytałam pana kopiącego rów pod ogrodzenie, czy mógłby mi to okno sprzedać, skoro chce je spalić . Bliźniacze okno właśnie płonęło na stercie, ku mojemu wielkiemu żalowi. Pan okazał się dżentelmenem i pozwolił je zabrać za darmo, wzbraniał się nawet przyjąć umowne piwko...

W ten sposób stałam się jego właścicielką i choć wymaga małej naprawy, strasznie sie cieszę,że trafiło w moje ręce. Dokładnie takie okno wymarzyłam sobie, aby wstawić je w mur przy łące - rozjaśni ono nieco Aleję Olbrzymów, która zrobiłaby się nieco zbyt ciemna.

 

 

3 komentarze:

  1. Oj Pola! Kogoś mi przypominasz! Znam taką jedną, gdzie wszędzie grzebie, by dary Boskie się nie zmarnowały! ;-))) Ja zbieram stare lustra spod śmietników i wystawiane przez sąsiadów. wszelakie skrzynki, cuda, które są świadkami dawnych czasów. Uwielbiam taką "działalność"! Chwała Ci za to!

    OdpowiedzUsuń
  2. Okno dostanie drugie życie, fajnie. Zaintrygowałaś mnie tym murem z oknem. Zresztą całymi planami budowlanymi. Sama mam mur z cegły rozbiórkowej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama przygarnęłabym takie okno. Hihihi. Super, ze trafiło na Ciebie. Teraz czekamy, gdzie, do jakiego muru, je wstawisz. Pewnie na wiosnę z murowaniem czekasz.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)