Zwiedzając różne historyczne miejsca , możemy natknąć się na zanokcicę murową, która zasiedla zazwyczaj szczeliny wapiennych skał , ale nie gardzi również starymi murami, gdzie zazwyczaj rezyduje w spoinach wypełnionych wapienną zaprawą. To maleńka paproć , której ciemnozielone ,skórzaste frondy osiągające 15 cm wysokości i ok. 5 cm szerokości są pierzaste i nieco podobne w kształcie do ruty .
Jej siedliska są bardzo rozproszone , znaleźć ją można w Europie, Afryce Półn., na Bliskim Wschodzie, w Azji Środkowej, Japonii, wschodniej części Ameryki Północnej. W Polsce jest chyba najliczniej spotykanym gatunkiem zanokcicy. Od połowy lata zarodnikuje, dość łatwo się wysiewając, szczególnie , jeśli trafi na odpowiednie warunki - szczególnie chodzi o zasadowe i niezbyt mokre stanowisko .
Jest zimozielona i odporna do -30 ° C ( strefa 4 USDA ). Nie wymaga zabezpieczania na zimę, świetnie sobie radzi w naszych warunkach klimatycznych. Także przejściowe okresy silnej suszy , co prawda, wpływają na jej 'prezencję', ale nie pokonują jej - po niewielkich opadach deszczu szybko znów się zieleni , wracając do pierwotnego wyglądu.
Jej nazwa ruta-muraria , pochodzi od słów ruta (gorzkie zioło) + murus (ściana),w języku angielskim nazwa ma podobne znaczenie i brzmi 'wall rue' (co również oznacza rutę murową (ścienną).
Spotkałam ją wielokrotnie w rożnych miejscach : na spiskim zamku na Słowacji, na klasztorze w Czerwińsku nad Wisłą, na kamiennych pomnikach i murach okalających stare kościoły i cmentarze.W każdym z tych miejsc miała to, co lubi - dostęp do słońca i wapń w korzeniach. Czasem zaskakuje mnie tym, na jakie wysokości potrafi się wspinać...
Sami zobaczcie.
Czerwińsk nad Wisłą , tu, zanokcica murowa porastała m.in. dwie wysokie wieże kościelne ...
... ale także przypory murów opactwa
duża kępa na murze spiskiego zamku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz :)