piątek, 20 lutego 2015

Prace ogrodowe w lutym 2015

nowa ściółka na Lalusiowej
Ponieważ zima nie dopisała ( oby już sobie poszła za morza, skoro w dzień jest +12C a w nocy +4C i rośliny ruszyły z wegetacją) , przymierzyłam się do takich prac ogrodniczych, jakie wykonywałam sporo później. Tak więc, prócz pielenia i ściółkowania przekompostowaną korą, przycięłam już hortensje  i trawy.  W zasadzie, te ostatnie przyciął  mój ogrodowy pomocnik i sąsiad zarazem - Marcin, bo choć pod jesień trawy mnie zachwycają, nie znoszę ich czyścić wiosną . Wycinam też sukcesywnie suche gałęzie innym krzewom i przerywam nadmiar roślin płożących, szczególnie gajowca. Częściowo zdjęłam zabezpieczenia z paproci, pozostawiając jedną warstwę stroiszu . Od przyszłego tygodnia muszę zabrać się za przegląd cieniówek - być może trzeba będzie dokupić siatkę, ale przede wszystkim , muszę przenieść część stelaży z hostowiska Pod Brzozami na Sławojkowo, które jest w tej chwili obsadzane młodymi roślinami.


przycięłam hortensje

miskanty i rozplenice przy dziurce wodnej

klon 'Katsura' dostał nowy naciąg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)