piątek, 16 października 2015

Alpinarium Grulicha (Grulichowe Skalki)

W niedużej czeskiej miejscowości Sedloňov , dzięki pasji Jaromíra Grulicha , latami powstawało wspaniałe alpinarium . Był on alpinistą, który podczas wspinaczek w Tatrach do tego stopnia zauroczył się roślinnymi drobinkami rosnącymi w szczelinach skalnych, że sam postanowił stworzyć ogród, który w jak największym stopniu przypominałby naturalne środowisko tych roślin. Jaromilek - jak mówi o mężu przemiła i chętnie rozmawiająca ze zwiedzającymi Maria, jego żona - spoczywa dziś w jamie/pieczarze u stóp Grulichowych Skałek . Tam p Maria przygotowała miejsce dla urny z prochami męża. Jak nam powiedziała , nie chciała go 'oddawać na cmentarz, bo nie tam jest jego miejsce '. Wiem, że różne są gusta ogrodnicze, ale mój jest taki, iż po tym na poły dzikim, położonym na naturalnych , niemal czarnych skałach ogrodzie, niewiele już ogrodów zrobi na mnie takie wielkie wrażenie. Zdjęcia z końca czerwca 2015r.






4 komentarze:

  1. Piękne to miejsce Pollutku, myślę że o każdej porze roku urodne na swój sposób.

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, szkoda tylko,że dzień był pochmurny i zdjęcia nieco ciemne wyszły.Ale powtórzę tą podróż wiosną, kiedy będzie pogoda.Mam nadzieję,że p.Maria dłuuugo nam pożyje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie najbardziej zachwyciły obrośnięte mchem kamienie. A co się kryje za tą metalowymi drzwiczkami w skale?

    OdpowiedzUsuń
  4. Tam właśnie pani Maria złożyła prochy Jaromila.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)