środa, 9 października 2013

Marsilea quadrifolia (Marsylia czterolistna)

am. four leaf clover
ang. water clover (fern)

Ta zadziwiająca , przypominająca koniczynkę paproć, zasiedla stojące i przez to dość ciepłe zbiorniki wodne, gdzie tworzy kolonie zielonych 'dywanów' składających się z listków o cienkich ogonkach i podzielonych na 4 części blaszkach, wyrastających z cienkiego kłącza .
Spójrzcie na świetną rycinę z 'Flora von Deutschland, Österreich und der Schweiz'prof. Otto W. Thomé (1885,Niemcy)   , przedstawiającą Marsilea quadrifolia i drugą, występującą na naszych terenach ,bagienną paproć- Pilularia globulifera ( gałuszka kulecznica). Rycina dokładnie pokazuje jej budowę, (małe , ciemne 'fasolki' nad kłączem, to sporokarpia ) i sposób rozprzestrzeniania się.

wolne żródło


  Liść osadzony jest na 5-8 cm ogonku, u którego nasady tworzą się  nerkowate w kształcie sporokarpia.

Są to włochate struktury o kształcie fasoli (zazwyczaj od 3 do 8 mm średnicy) z twardą powłoka zewnętrzną , chroniącą znajdujące się środku zarodniki ( na wewnętrznej stronie powłoki powstają kupki zarodni zróżnicowane na męskie mikrosporangia i żeńskie makrosporangia) . Powłoka jest odporna na wysychanie, pozwalając zarodnikom wewnątrz przetrwać niekorzystne warunki, takie jak zimowy mróz lub letnie okresy suszy. Pomimo jej twardości, sporokarpia otwierają się łatwo w wodzie, jeśli warunki są sprzyjające. W laboratoriach przeprowadzono badanie zdolności kiełkowania zarodników po przechowywaniu przez ponad 40 lat i... zostały zakończone sukcesem ! Wiekowe zarodniki pomyślnie wykiełkowały. W każdym sezonie, rośnie i rozwija się tylko jeden owocnik na węzeł wzdłuż kłącza u podstawy pozostałych liści.

Spotkać ją można niemal na wszystkich kontynentach , prócz arktycznych i upalnych , ale głownie na obszarach środkowej i południowej Europy, Kaukazie, Syberii Zachodniej, w Afganistanie, Indiach, Chinach, Japonii a od ok. 1860r również Ameryce Północnej (początkowo tylko w Connecticut) , gdzie została przeniesiona/przewleczona i nazwana "Four Leaf Clover" ( koniczyną wodną ). Obecnie w niektórych częściach Stanów Zjednoczonych uważana jest za chwast i bezlitośnie tępiona.
W Polsce, w latach 50-tych XX w , uznawano ją za wymarłą lub zaginioną w stanie naturalnym, ale w 1973 odnaleziona została przypadkowo na brzegu Jeziora Goczałkowickiego i wykopana przez znalazców - pracowników O.B. Uniwersytetu Warszawskiego - trafiła do Ogrodu Botanicznego w Warszawie. Po namnożeniu część roślin trafiła m.in. do arboretum w Bolestraszycach skąd w ostatnich latach XX wieku zasiedlono nią m.in. zbiorniki w okolicach Puław. Obecnie pod ścisłą ochroną, wpisana do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin, jako wymarła w warunkach naturalnych. Znając jednak żywotność zarodników, możemy mieć cichą nadzieję, że gdzieś/kiedyś znów się nam objawi.

Przygotowując dla niej stanowisko w ogrodzie , pamiętać należy, że pierwotnie była i jest rośliną porastającą błotniste, okresowo zalewane brzegi płytkich, żyznych , dość ciepłych zbiorników wodnych i wymaga miejsca słonecznego. Trzeba podkreślić, ze marsylia nie jest stricte rośliną wodną !, dobrze znosi okresowe stany 'zalania', ale przede wszystkim lubi , jako stanowisko tzw. płytką strefę brzegową. Ze względu na ochronę, nie wolno jej pobierać ze stanowisk naturalnych. 

Moja Marsilea quadrifolia  rezyduje na słonecznym stanowisku, w specjalnie dla niej zbudowanym bagienku . O tym, jak prosto i tanio zbudować takie bagienko dla marsylii i innych paproci błotnych , można przeczytać w moim blogowym wpisie - zapraszam.

Więcej zdjęć egzemplarzy innych osób uprawiających marsylię, zobaczyć można na FO 'Oaza'.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)