Jest krzewem, który w moim ogrodzie 'puszczony' jest na żywioł - rośnie nieprzycinany i nieformowany w jakikolwiek sposób.
W naturze, dorasta do ok. 5 m, u mnie osiągnał, w wieku 7 lat, ok 3 m wysokości. Jego liscie, nieco sa podobne do liści akacji, złotokapu , czy glicynii - nic w tym dziwnego, jak i one, moszenki należą do rodziny bobowatych. Świadczą o tym także motylkowe kwiaty zebrane w grona - o charakterystycznym dla bobowatych kształcie , żółte z ciemniejszym wzorkiem na stojącej pionowo części , zwanej żagielkiem.
fot.10.03. |
moszenek , w postaci stosunkowo dużego ,
rozdętego strąka , przypominającego rybi pęcherz i osiągającego długość ponad 5 cm ( 5-8 cm). Obwieszona nimi roślina, wygląda naprawdę oryginalnie.
Ciekawostką jest,ze moszenki są żywicielem motyla modraszka, dla ludzi jest rośliną lekko trującą .
Mimo południowego pochodzenia, Colutea świetnie znosi nasze zimy , nie wymarza. Nawet poprzednia zima 2011/2012 , która spowodowała tyle szkód w wielu ogrodach, nie zrobiła im krzywdy.Nie zauważyłam ani jednej, przemrożonej gałązki. U mnie kwitnie pod koniec maja a następnie , powtarza kwitnienie jesienią , we wrześniu ... Wtedy właśnie zrobiłam załączone do wpisu zdjęcia.
Przepraszam za ich jakość, ale mój aparat, niestety, takie wtedy robił.
kilka zdjęć owocników moszenek , zrobionych dziś, 10.03.2013 ... cała zimę wiszą na krzewie
Bardzo ciekawe,dziekuję!
OdpowiedzUsuń